sobota, 20 lipca 2013

Winko ziemniakowe ciąg dalszy.

Minęło już kilka miesięcy, odkąd nastawiłem wino z ziemniaków. Pracuje ciągle, choć bardzo powoli. Może jedno bulgnięcie na 1-2 godziny. No, ale pracuje i pachnie niesamowicie :) Wszystko więc gra.
Niewiele różni się w wyglądzie od ostatniego zdjęcia (4 czerwca), ale troszkę widać, że zmienia odcień.
Dobrze to wróży.


2 komentarze:

  1. Chyba będzie trzeba klarować wino, bo po tak długim okresie powinno już diametralnie zmieniać odcień jeśli to było 3 zlanie? lub dać mu czas i bawić się z nim na wiosnę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie, to musi chyba przestać pracować, bo ostatnio potrafi pukać już raz na kilka minut ;) Tak więc czekam.

      Usuń